W dniu 10.04.2017 w trakcie obowiązującego zakazu wędkowania na
zbiorniku Zalew w Janowie Lubelskim, Członkowie Zarządu Koła nr 55
"Janowiak" udaremnili kradzież ryb ze zbiornika. W lasku obok wjazdu
na Zalew od strony pól znaleziono porzucone rowery, plecak w którym znajdowało
się 13 żywych jeszcze karpi oraz wędkę. Widziano również spacerujących w
pobliżu dwóch cwaniaczków, którzy (jak twierdzili) byli na spacerze w pobliżu -
ich personalia są nam znane. Obaj bardzo szybko się oddalili w momencie gdy
zauważyli nasze zainteresowanie okolicznym lasem. Z uwagi na brak możliwości
udowodnienia im popełnienia wykroczenia, ryby wypuszczono do Zalewu. Wszystkie
przeżyły, co świadczy o tym, że zostały złowione w bardzo krótkim okresie przed
ich uwolnieniem. Plecak i wędkę porzucono przy rowerach i jakiś czas
obserwowano miejsce z ukrycia, ale nikt się nie pojawił. Strach pomyśleć ile
takich plecaków z zawartością powędrowało do miasta...
W dniu 24.04.2017 w
godzinach wieczornych Członkowie Zarządu Koła nr 55 "Janowiak"
przeprowadzili kontrolę zbiornika Zalew w obecności SSR. Skontrolowano trzech
podejrzanie zachowujących się wędkarzy, ale nieprawidłowości nie stwierdzono. W
trakcie powrotu z Zalewu zatrzymano jednak dwóch kłusowników którzy posiadali
przy sobie 3 martwe już karpie. Nie potrafili wytłumaczyć źródła ich
pochodzenia. Wezwana na miejsce Policja ukarała ich mandatami. Proceder
kłusowniczy kwitnie. Ekipy dzielą się na dwuosobowe składy. Jeden posiadający
opłaty wędkuje, drugi bez składek
członkowskich i bez karty wędkarskiej obsługuje rower. Złowiona ryba
jest transportowana do kupującego, a rejestr pozostaje pusty. Ostrzegamy amatorów łatwego
zarobku, że są pod baczną obserwacją, a kontrole będą się nasilały i nie będzie
pobłażliwości. Wszystkich wędkarzy natomiast uczulamy, aby nie bali się
reagować w takich przypadkach. Chodzi o nasze wspólne dobro. O NASZ ZALEW.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz